Brutalna książka o małżeństwie. O meżu, katującym swoją żonę. O żonie która nie umie sobie z tym poradzić,bo bardzo kocha swojego męża. Mówię wam, lepiej nie czytajcie tego przed ślubem, bo szybko zrezygnujecie!!
Główna bohaterka, jest nieszczęśliwa, to piętno nosi ze sobą od dziecka - bita, poniżana przez ojca i niekochana przez matkę. Nadchodzi dzień, gdy postanawia zmienić swoje życie - postanawia, ale wpadaw łapska, brudne, złe, ochydne ręce manipulującego jej potrzaskaną świadomością faceta. Wychodzi za mąż. Myśli, że będzie lepiej, musi, bo przecież gorzej być już chyba nie może - może? Ten znak zapytania, szybko zamienia się w wykrzyknik. Mąż, pijak, ona bez pracy (mężczyzna każe siedzieć w slumsie i pilnować marnego dobytku). Rodzi się dziecko, myśli - będzie lepiej, a tu znowu nie. Teraz zaczyna się walka o to, by dziecko nie widziało, by nie miało takiego dzieciństwa jak ona. Nie udaje się, niestety. Kończy się tym, że żona zabija męża. Ja też bym zabiła, gdyby był taki jak ten książkowy.
Opowieść jest, od początku jakby wspomnieniem zamroczonej kobiety, która zastanawia się czy mordując męża, zrobiła dobrze czy zle. Odpowiedz, pozostawia czytelnikowi. Ja odpowiedziałam, teraz wasza kolej.
ZAKUPY POWYŻEJ 150 ZŁ WYSYŁKA GRATIS
autor | Vedrana Rudan |
rok wydania | Warszawa 2005 |
liczba stron | 240 |
wymiary | 13,0 x 20,5 cm |
oprawa | broszurowa |
ISBN | 83-89933-00-4 |
tłumacz | Marta Dobrowolska-Kierył |