Pracowałem nad tym zbiorem opowieści ponad dziesięć lat, towarzyszył mi wiernie, wracałem do niego niemal codziennie, wraz z upływem czasu powoli się rozrastał. Czy ułożę trzeci? Nie sądzę, bym miał jeszcze czas. Ale inni z pewnością pójdą dalej. Jest jeszcze wiele drogi do przebycia. Właściwie posuwamy się tu drogą bez końca i bez granic.
Czasem trudno odróżnić prawdę od zmyślenia. Rzeczywistość i wyobraźnia od dawna zabawiają się w ten sposób, że to się łączą, to uwodzą się wzajem, to się boczą na siebie, to przed sobą uciekają. Ale „wyobraźnia jest królową prawdy”, jak powiedział (zdaje się) Baudelaire. A równie trafne jest zdanie przeciwne. To, co prawdziwe, rodzi to, co wyobrażone. A więc prawdziwe jest wszystko.
Pewien południowoamerykański autor, napisał gdzieś, że znamy i opowiadamy dwa rodzaje historii: prawdziwe i wymyślone. Ale – dodaje ów autor i mogę mu tylko przytaknąć, bo cała sztuka bajarza na tym polega – „historia zmyślona ma się wydawać prawdziwa, a historia prawdziwa ma się wydawać zmyślona”. Pamiętajmy o tym.
Francuski pisarz, eseista, tłumacz, dramaturg, scenarzysta. Pisał scenariusze do filmów światowej sławy reżyserów, takich jak Luis Buñuel, Miloš Forman, Andrzej Wajda, Louis Malle, Volker Schlöndorff, Jean-Luc Godard, Carlos Saura, Michael Haneke.
Kilkunastoletnia współpraca z Peterem Brookiem zaowocowała 9-godzinną adaptacją sceniczną sanskryckiego eposu Mahabharata. Nakładem wydawnictwa Drzewo Babel ukazały się książki Alfabet zakochanego w Indiach i Alfabet zakochanego w Meksyku oraz dwa tomy Kręgu łgarzy.